W drodze do Jesolo - sobota, drugi dzień zgrupowania

Poranne zajęcia upłynęły w miłej a czasami nawet radosnej atmosferze, co ma na pewno dobry wpływ na jakość pracy wykonywanej na treningach. Skorygowaliśmy elementy harmonogramu dnia, do najważniejszych należy przesunięcie ostatniego treningu na godzinę 20.30. Jako, że hala do sportów walki jest wyłącznie do naszej dyspozycji mamy pełną swobodę jeśli chodzi o czas zajęć. Niewątpliwie tak sytuacja stwarza komfort w pracy szkoleniowej.

Piszę o tym „prawie wyłączności” na salę sportową, gdyż COS ma w tej chwili pełne obłożenie. Jesteśmy my, lekka atletyka, SMS siatkówka, pływanie i ciężary kobiet. Odbywa się kurs szkoleniowy PZPN, gdzie wszystkie sale konferencyjne są zajęte od rana do wieczora. Dlatego nasza, wczorajsza „kobieca” odprawa odbyła się w sali bilardowej a panowie spotkali się w holu w Olimpijczyku. Na korytarzu mijamy się z byłym prezesem PZPN Panem Michałem Listkiewiczem. Na odnowionej hali lekkoatletycznej prócz polskich zawodników do sezonu przygotowują się tyczkarze z Włoch i biegacze z Kataru.