Czwartek - jesteśmy po wadze
Jesteśmy po wadze, co więcej wszyscy z sukcesem zaliczyli ten pierwszy etap udziału w Mistrzostwach Europy. Co prawda Kamil Raczyński miał dogrywkę, w normalnym czasie "gry" waga miała minimalną przewagę, ale pod dodatkowej rundzie poruszania szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Kamila. Nie pozostaje nic innego tylko wykorzystać to pierwsze zwycięstwo i wskoczyć na podium w Mariborze. Pokonując trasę między hotelem Tabor a hotelem Piramida, gdzie odbywała się waga, mogliśmy podziwiać uroki starego miasta, oraz widoki na okalające Maribor Alpy. Przed nami obiad (tym razem dla wszystkich) potem lekki trening i odprawa trenerów.