Mistrzostwa Europy w Szwecji - 2010r.

Okiem Trenera - ruszamy!

Wraz z rozpoczęciem zgrupowania Reprezentacji Polski Taekwon-do w Spale reaktywujemy cykl informacji z przygotowań zawodników oraz nadchodzących Mistrzostw Europy, które odbędą się w szwedzkim Skövde. Zachęcamy do częstego odwiedzania naszej strony, gdyż informacji pojawi się jeszcze więcej, niż miało to miejsce podczas Mistrzostw Świata w Argentynie. Będą one wzbogacone o multimedia. Tym razem został stworzony specjalny dział, który z pewnością przyczyni się do bardziej komfortowego czytania i przeglądania wiadomości. Relację prowadzić będzie trener Waldemar Dolecki.

Początek zgrupowania

Zaczęło się! Od niedzieli 18. kwietnia w COS w Spale reprezentacje Taekwon-do kobiet i mężczyzn, przygotowują się do Mistrzostw Europy w Skovde. W dniu wczorajszym (niedziela), nasze panie rozpoczęły zgrupowanie treningiem o godzinie 20.00. Zajęcia dla juniorek i seniorek będą odbywały się dwa razy dziennie o 11.30 i tak jak wcześniej wspomniałem o 20.00. Pierwszy trening obejmował ćwiczenia sprawności ogólnej, trochę elementów walki i układy. Panowie będą trenować o 10.00 i o 16.30, łącznie w zgrupowaniu bierze udział ponad 40 osób. Oprócz reprezentacji Taekwon-do, w Spale trenują lekkoatleci wśród nich rozpoznaliśmy Annę Jesień. Mieszkamy w hotelu "Olimpijczyk", Panowie rezydują w Hotelu "Champion", warunki zakwaterowania dobre, pierwszy posiłek (kolacja), zapowiada wyżywienie na równie dobrym jak standard hotelu poziomie. Jutro po treningu wizyta u lekarza i planowanie zabiegów odnowy biologicznej.  Klikając "więcej" można zobaczyć pierwszą porcję zdjęć.

Ustalenia

Po śniadaniu razem z zawodniczkami ustaliliśmy jak ma przebiegać odnowa biologiczna podczas zgrupowania. Juniorki i seniorki będą korzystały z szerokiej gamy zabiegów hydroterapii, a seniorki dodatkowo będą miały zapewniony masaż suchy. Zawodniczki, które mają jakieś dolegliwości wynikające z wcześniejszych kontuzji, po konsultacji z lekarzem będą korzystały z lasera i krioterapii punktowej. Dziewczyny są po pierwszym treningu w sprzęcie. Zaczynamy bezpośrednie przygotowania do startu, stąd podczas zajęć doskonalimy elementy kontrataku i ponowienia ataku oraz analizujemy sytuacje w walce (taktyka) z jednoczesną pracą nad pożądanymi sposobami zachowania w konkretnych sytuacjach na planszy. Podczas wieczornego treningu rozpoczniemy pracę nad konkurencjami technicznymi i układami drużynowymi. Podczas rozgrzewek zdarza się, że nasze Mistrzynie rywalizują w grach zespołowych. Stąd fotki, które uchwyciły dynamikę rywalizacji podczas takich rozgrywek.

 

Pozostaje tylko trenować

Pełna aklimatyzacja w nowym miejscu. Koncentrujemy się tylko na przygotowaniach do zawodów, a wszelkie sprawy organizacyjne są załatwione. Pozostaje tylko praca podczas treningu. Choć przyznam, że cały czas myślimy o naszym locie do Sztokholmu, w związku z pyłem wulkanicznym uniemożliwiającym podróże samolotem. Oczywiście jest alternatywny plan - czyli autobus i prom, ale w chwili obecnej względy ekonomiczne nie pozwalają na podjęcie jednoznacznej decyzji o wyborze środka transportu. Martwi nas to, że wiele ekip będzie miało kłopoty z dotarciem do Skovde na Mistrzostwa Europy. Ale przede wszystkim zajmuje nas trening, dziś dziewczyny na pierwszych zajęciach bardzo dużo pracowały nad atakiem. Zarówno bezpośrednim, jak i po zejściu z linii lub stanowiącym ponowienie po kontrataku. Wieczorem, podobnie jak w dniu wczorajszym, będa przede wszystkim układy i konkurencje techniczne. W dniu dzisiejszym wraz z trenerem Grzegorzem przed porannym treningiem zwiedziliśmy Spalę (ok. 200 mieszkańców), poznanie miejscowości zajęło nam ok. 15 minut. A myśleliśmy, ze Stronie Śląskie ze swoimi dwiema równoległymi ulicami jest małe...

Składy

Podobno w dniu dzisiejszym otwarta została przestrzeń powietrzna nad Polską i od rana wznowiony został ruch samolotów pasażerskich. Miejmy nadzieję, że tak już zostanie aż do naszego powrotu z Mistrzostw Europy ze Szwecji i jeszcze dłużej. Intensywność treningu ciągle wysoka. Zawodniczki bardzo ciężko pracują, dodatkowo chodzą na salę poza godzinami oficjalnych zajęć by pracować nad aranżacjami układów drużynowych. Seniorki stanowią bardzo mocny zespół, w którym nie ma debiutantek. Przypomnę skład, który jedzie do Skovde w przypadku starszej kategorii wiekowej jest taki sam jaki reprezentował nasz kraj podczas Mistrzostw Świata w Argentynie w 2009 roku. Inaczej się ma w kategorii juniorek. Większość drużyny stanowią zawodniczki dla których będzie to pierwszy start w Mistrzostwach Europy. Owszem, część z dziewczyn ma na swoim koncie udział w zawodach międzynarodowych. Są takie, które startowały w Pucharze Świata, ale te ME w Szwecji będą ich pierwszymi mistrzostwami starego kontynentu. Dlatego też postanowiłem przedstawić, siedem debiutantek w strojach służbowych (czyli w kaskach), tak aby kibice mogli poznać nasze przyszłe mistrzynie.

Sesja zdjęciowa

Zacznę od informacji meteorologicznej. Jest zimno i wieje wiatr. Ma to znaczenie dla nas trenerów, bo warunki atmosferyczne uniemożliwiają nam obserwacje treningów lekkoatletów. A jest na kogo popatrzeć - w Spale oglądamy medalistów takich jak Małachowski, Czapiewski, Plawgo czy wcześniej wymieniana Anna Jesień. To tyle o trenerach. Co się tyczy zawodniczek to mają inne sprawy na głowie, w dniu wczorajszym (środa), na życzenie PZTKD wszyscy zawodnicy brali udział w sesji zdjęciowej. Wykonane fotografie będą użyte do przygotowania identyfikatorów na Mistrzostwa Europy. Fotografami byli Joanna Paprocka i Daniel Działa. Obróbką materiału zajął się Daniel. Wtedy się zaczęło! Wymagania naszych dziewczyn co do ich wizerunku na karcie identyfikacyjnej, są na poziomie zdjęć na pierwszych stronach specjalistycznych pism z dziedziny mody! Razem z Grzesiem tłumaczymy, że prawdziwa uroda wynika z natury, a nie z technicznych poprawek. One są śliczne nawet po ciężkim treningu i w kaskach. Chyba nie byliśmy zbyt przekonywujący, bo Daniel jest systematycznie "molestowany" w sprawie rzeczonych zdjęć, a w celu spokojnego wykonania swojej pracy, wędruje wraz z laptopem od pokoju do pokoju hotelowego, aby uniknąć nacisków ze strony zainteresowanych. A tak w ogóle jest wesoło i dzięki wczorajszej sesji foto możemy sobie pożartować. Teraz o treningu, wczoraj wieczorem przed układami pracowaliśmy nad siłą i technika kopnięć nazwę je dystansujących, były to techniki ap, yop i dwit chagi w tarczę statyczną i tarczę w ataku. Dziś poranny trening to w dalszym ciągu elementy walki, wykonywane w coraz większym tempie, czas pracy jest zbliżony do czasu rundy w walce. Im bliżej wyjazdu, tym bardziej będziemy skracali czas z jednoczesnym wzrostem szybkości. Z ostatniej chwili, zgodnie z przysłowiem „kwiecień plecień ……” po pierwszym treningu mieliśmy opady śniegu a może gradu. Generalnie z nieba padała zamrożona woda.