search

Podyplomowe Studia Trenerskie - trzecia odsłona

Minął niecały tydzień, od drugiego zjazdu Podyplomowych Studiów Trenerskich, a już kończy się trzecia odsłona intensywnego szkolenia trenerskiego zorganizowanego przez Uniwersytet im. Jana Długosza w Częstochowie i Polski Związek Taekwon-do.

Piątkowe popołudnie (30.11.2018), spędziliśmy słuchając dr Marcina Kochanowskiego, który wzbogacał naszą wiedzę psychologiczną. Dynamiczne poprowadzone zajęcia, uzmysłowiły nam jaki jest schemat procesu komunikacji, wraz z omówieniem składowych: nadawcy, przekazu, kanału i odbiorcy, oczywiście z uwzględnieniem szumów wewnętrznych i zewnętrznych. W dalszej części dr Kochanowski zapoznał nas z różnymi wariantami komunikatów, włącznie z komunikacją niewerbalną. Kolejne zagadnienia dotyczyły motywacji i inspiracji. Zajęcia z psychologii, przeplatane były rożnymi formami ćwiczeń i doświadczeń, które miały nam uzmysłowić jak trudna jest sztuka porozumiewania się między trenerem i zawodnikiem w sytuacji stresu i presji rywalizacji sportowej.

Kolejnym prelegentem był Prezes Tadeusz Łoboda, podczas tych zajęć definiowaliśmy cele działalności klubów, zasady promocji oraz walory produktu jakim jest Taekwon-do. W tym wypadku każdy otrzymał wpis do indeksu zaliczający pierwszą część wykładów Mistrza Łobody.

Następnie dr hab. prof. UJD Paweł Zieliński omawiając systemy etyczno-pedagogiczne Dalekiego Wschodu, skończył wcześniej rozpoczęty wykład o konfucjanizmie i neokonfucjanizmie, tutaj padły nazwiska Toi-Gye i Yul-Gok . Po Konfucjuszu był Buddyzmu Mahajana. Mnich Won-Hyo, kolejna postać historyczna uwieczniona w nazwach układów TKD, która została wymieniona przez Profesora Zielińskiego, jako prekursor i krzewiciel w/w sytemu filozoficznego i religijnego.

Drugie spotkanie z mecenasem Marcinem Surowcem wyjaśniło dręczące nas pytania dotyczące definicji stanu wyższej konieczności. Dowiedzieliśmy się kto to jest właściciel samoistny, właściciel zależny, oraz jak stać się właścicielem przez zasiedzenie. A wszystko to w kontekście obrony koniecznej i tzw. dozwolonej samopomocy.

Ukoronowaniem sobotniego wieczoru był wykład podczas, którego prelegentem był  prof. dr hab. Wiesław Pilis. Pan Profesor tłumaczył nam budowę i złożoność procesów fizjologicznych układu sercowo-naczyniowego. Dowiedzieliśmy się, że krew spełnia 303 funkcje w organizmie, oraz który organ układu potrzebuje najwięcej krwi czy też tlenu. Poznaliśmy wpływ treningu siłowego i wytrzymałościowego na układ sercowo-naczyniowy, mięśniowy i nerwowy.

Profesor przekazał nam kilka rad, które pozwolą nam żyć dłużej i cieszyć się dobrym zdrowiem. Takie podstawowe to mierzenie obwodu ciała w pasie, oraz zaspakajając głód powinniśmy kłaść na talerzu produkty, które nie miały wcześniej mamusi i najlepiej aby były surowe. Ma to szczególny wpływ na poziom cholesterolu we krwi, gdzie dla porównania trening to „mały pikuś” przy walce z jego stanami podwyższonymi w organizmie.

Szarość niedzielnego pranka rozświetliła nam psychologicznie i klinicznie dr Dorota Ortenburger. Pani Doktor dała nam bezcenną wiedzę na temat narzędzi psychometrycznych wspomagających możliwość diagnozy niektórych obszarów funkcjonowania psychofizycznego naszych adeptów. Obszarów istotnych w rozwoju złożonych umiejętności, jakim niewątpliwe jest trening Taekwon-do. Poznaliśmy prawo Yerkesa-Dodsona – obaj panowie doświadczalnie (na myszkach) dowodzili, że dla każdego efektywnego zachowania istnieje optymalny poziom pobudzenia fizjologicznego, przy czym dla wykonania zadań trudnych jest on mniejszy, a dla zadań łatwych - większy. Na zakończenie wykładu dr Ortenburger omówiła najczęściej występujące zaburzenia psychiczne.

Przed powrotem do domu zgodnie z wschodnią tradycją, posiedzieliśmy słuchając wykładu dr hab. prof. UJD Jacka Wąsika. Kolega Jacek opowiedział nam o jakościowych i ilościowych cechach ruchu. Była fizyka w postaci wektorów, poznaliśmy różnicę pomiędzy prędkością i szybkością. Mówiliśmy o dźwigniach, połączeniach i siłownikach czyli kościach, stawach i mięśniach. W ramach ćwiczeń, prowadziliśmy bardzo precyzyjne obliczenia fizyczne.

Potem wszyscy umówiliśmy się za dwa tygodnie w Lublinie, gdzie będziemy praktycznie doskonalić trenerski fach, podczas seminarium przed egzaminami na stopnie mistrzowskie.