Tegucigalpa 2006

Tegucigalpa, tak się nazywa stolica Hondurasu. W tym egzotycznym dla nas miejscu zorganizowano w lipcu 2006 roku VIII Mistrzostwa Świata Juniorów. Po raz ostatni młodzi zawodnicy Taekwon-do rywalizowali samodzielnie, od 2007 roku seniorzy i juniorzy będą walczyli w jednym czasie na jednej arenie Światowego Championatu.

Lot do Tegucigalpy (nazwa "tegucigalpa" oznacza w miejscowym narzeczu "srebrna góra", miasto zostało założone w XVI wieku, stanowiło wówczas ośrodek wydobycia srebra i złota), odbył się na trasie z Warszawy, poprzez Londyn z noclegiem w Miami (Floryda) do stolicy Hondurasu. Po lądowaniu na Florydzie, przywitała nas  tropikalna ulewa, mieliśmy plany dotyczące zwiedzania Miami, ale sam transfer  do hotelu zabrał nam bardzo dużo czasu, a warunki atmosferyczne utrudniły wyjście na zewnątrz. Tym bardziej, że trzeba było wstać bardzo wcześnie rano i zgłosić się na lot do Hondurasu. Tak więc Floryda była  głównie oglądana z „lotu ptaka”.

Dotarliśmy na lotnisko i wystartowaliśmy do Tegucigalpy, nikt nam nie powiedział (może i dobrze), że lądowanie w stolicy Hondurasu to pewien wyczyn dla pilota, rodzaj sprawdzianu. Lotnisko jest krótkie i położone miedzy górami,  pilot samolotu pasażerskiego, który  wyląduje przy  pierwszym podejściu  to jest „debeściak”, albo jak to w naszej strefie bardziej popularne „maładiec”.  My wylądowaliśmy za pierwszym razem, co prawda mieliśmy wrażenie, że dotykamy podwoziem boeinga  anten na domach leżących na stoku góry, ale szybkie posadzenie maszyny i już koniec wrażeń.  Dopiero w hotelu, z informacji innych ekip, dowiedzieliśmy się, że byli tacy (np. ekipa Anglii), którzy wylądowali po trzecim podejściu. Podobno uczestnicy tego ekstremalnego przeżycia  bez względu na to  czy ktoś był  więżący,  czy nie, próbowali nawiązać kontakt poprzez modlitwę , z siłą nadprzyrodzoną związaną ze  znanym  przez  siebie  kultem  religijnym. Po wylądowaniu udaliśmy się do Hotelu „Mayo”, leżącym na wzniesieniu w centrum miasta, nasza kwatera była bardzo ekskluzywna, z basenem,  sauną,  sklepami z pamiątkami, oraz bardzo dobrym wyżywieniem.  Organizatorzy sugerowali nam, że dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie wychodzić poza teren hotelu, a pod żadnym pozorem nie wolno tego robić  po zapadnięciu zmroku. O tym ostrzeżeniu nie wiedzieli nasi sędziowie i zrobili sobie wycieczkę do dzielnic, z których wielu białych turystów  nigdy nie wraca. Ale chłopakom nic się nie stało, tylko zwrócili uwagę, że miejscowi obserwowali ich z wielkim zdziwieniem i zainteresowaniem. Można powiedzieć, że nasi mieli szczęście, ale ja wiem, że to szczęście mieli ich potencjalni przeciwnicy, Krzysiu w ataku jest nie do zatrzymania, miejscowi nie wiedzieli, że przyjechał nowy szeryf do Tegucigalpy. Ale żarty, żartami często w nocy słyszeliśmy strzały, a wracając wieczorami  autobusem z hali sportowej,  widzieliśmy rezydencje chronione przez ludzi uzbrojonych w strzelby gładko lufowe (Shotgun). Organizacja Mistrzostw Świata Juniorów była dla Hondurasu ważnym wydarzeniem, patronat nad impreza objął prezydent tego kraju Jose Manuel  Zelaya. Pan Prezydent zaszczycił swoją obecnością uroczystość  otwarcia zawodów, z postawy i zachowania głowa państwa Honduras, wyglądał jak dawni dyktatorzy w republikach bananowych. Ale niewiele się pomyliłem w ocenie, bo Pan Prezydent Zelaya, został odsunięty od władzy w wyniku wojskowego zamachu stanu w czerwcu 2009 roku. Na swój sposób dotknęliśmy fragmentu międzynarodowej polityki.

Co do zawodów, to toczyliśmy walki z koalicją obu Ameryk, a efektem tego był dorobek medalowy w postaci: 4 złote, 9 srebrnych i 6 złotych medali. Polska zajęła trzecie miejsce w generalnej klasyfikacji, za Argentyną i Kanadą. Medale złote zdobyli: Monika  Gzowska - walki do 55 kg, Ilona Omiecińska - walki do 60 kg, Julia Sakowska - techniki specjalne, drużyna dziewcząt w konkurencji technik specjalnych. Medale srebrne dla Julii Sakowskiej  w walkach powyżej 60 kg, Ilony Omiecińskiej w  technikach specjalnych, Macieja Żuka w  układach  I Dan, walkach do 63 kg, Bartosza Marciniaka w  walkach do 70 kg, Sławomira Ogłazy w walkach powyżej 70 kg, drużyny dziewcząt  w konkurencji walki, drużyny chłopców w konkurencji walki i technik specjalnych. Medale brązowe zdobyli: Magdalena Radomiak - walki do 60 kg, Leszek Kulik - walki do 52 kg, Piotr Dryja - walki do 58 kg, Marcin Ptak - walki powyżej 70 kg, drużyna chłopców w konkurencji układów i testów  siły. Ilona Omiecińska i Julia Sakowska z dorobkiem  jednego złotego i jednego srebrnego medalu, zdobyły tytuł najlepszych zawodniczek Mistrzostw.

To była ostatnia relacja z cyklu historia Mistrzostwa Świata Juniorów,  kolejne zawody były organizowane dla seniorów i juniorów wspólnie.