Po Mistrzostwach Europy

Mistrzostwa Europy 2016 zakończone. W opinii uczestników były jednymi z najlepiej, o ile nie najlepiej zorganizowanymi zawodami na starym kontynencie.

Thierry Meyour szef TKD w Finlandii i organizator Mistrzostw opracował niezbędne procedury, które krok po kroku prowadziły realizatorów tego sportowego wydarzenia do sukcesu organizacyjnego. Mistrz Meyour wykorzystał wolontariuszy, niekoniecznie związanych z Taekwon-do. Ich praca pozwoliła na stworzenie widowiska sportowego. Dodatkowo zastosowanie nowoczesnych rozwiązań technicznych i wystrój sali już przy pierwszym wejściu do obiektu robił na wszystkich wrażenie.

Do Finlandii przyjechało o 200 osób więcej aniżeli rok wcześniej do Szkocji. Łącznie Tampere odwiedziły w związku z Mistrzostwami 1022 osoby, samych zawodników było jednak mniej. W 2015 roku startowało 520 sportowców, w aktualnie zakończonych zawodach uczestniczyło 495 zawodników z 27 państw, rok wcześniej startowały 23 ekipy narodowe. Pomimo mniejszej liczby startujących obsada w konkurencjach indywidualnych sumując poszczególne konkurencje wiele nie różni się od ubiegłorocznej. Trochę mniej było juniorów, i drużyn juniorskich, pozostałe grupy liczebnie były na poziomi roku poprzedniego.

Osiągnięcia medalowe naszej kadry na poziomie ubiegłorocznym, poprawiony dorobek srebra i brązu. Liczba zdobytych medali przez naszą reprezentację w stosunku do wszystkich rozdanych na Mistrzostwach stanowi 29 procent. Patrząc na przebieg rywalizacji wcale nie było łatwo o te medale walczyć, czy indywidualnie czy też w drużynie. Wystarczy przypomnieć sobie wszystkie stracone szanse, w wydawało się pewniakach do podium. Ważnym czynnikiem mającym wpływ na to co dzieje się na planszy, miała atmosfera jaką stworzyła nasza drużyna. Wiem jak doping ekipy i atmosfera walki wpływała na postawy naszych reprezentantów w Szkocji, a z relacji uczestników podobnie było w Tampere.

Wiążąc wyniki sportowe z emocjami jakie panowały w Kadrze  wcale się nie dziwię, że wielu o udziale w takim wyjeździe mówi „przygoda życia”. Po latach jeszcze bardziej będą doceniali fakt udziału w zwycięskich podbojach, Szkocji i Finalndii a w przyszłości Bułgarii a za dwa lata Słowenii.